Przepis na tartaletki miał się nie pojawić na blogu, bo nie były one szykowane na niego, a na przyjście rodzicielki. No, ale przyjaciółka (którą serdecznie pozdrawiam) zachciała przepis, więc zamieszczę go tutaj by zawsze mogła go znaleźć 🙂
W związku z tym, że zdjęcie było robione do prywatnego fapfolderu, nie ma jego lepszej wersji nad czym teraz ubolewam bo nie wyszyły w połowie tak ładne jak były
Składniki
1 rolka kupnego ciasta francuskiego
około 6-8 jabłek, najlepiej soczystych
pół szklanki brązowego cukru
ćwierć szklanki drobnego cukru do wypieków
2 łyżeczki cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczki soli
sok z połowy cytryny
50 gram masła
3 łyżki dżemu (ja dałam truskawkowy)
roztrzepane jajko
można dodać lukier lub cukier puder na wierzch do dekoracji
- Jabłka myjemy, przecinamy na pół, wycinamy gniazda. Jeśli mają twarda skórkę można je obrać.
- Nożem, lub szatkownicą tniemy je na cieniutkie plasterki.
- Plasterki jabłek wkładamy do dużej miski. Zasypujemy brązowym cukrem, cukrem do wypieków, cynamonem, gałką muszkatołową, solą i sokiem z cytryny. trzeba je delikatnie wymieszać.
- Odstawiamy na pół godzinki, aż jabłka puszczą sok.
- Sok z jabłek wraz z odrobiną masła gotuj przez około 15 minut na niewielkim ogniu by się sok zagęścił. Odstawiamy.
- Rozwijamy ciasto. Formą do tartaletek wycinamy z niego kawałki i umieszczamy w foremkach (jeśli macie silikownowe to nie musicie ich smarować tłuszczem. Ja mam aluminiowe, to pędzelkiem zanurzonym w oleju przecierałam formy by ciasteczka po upieczeniu odeszły od nich). Jeśli zrobi wam się jakaś dziurka – dosztukujcie kawałkiem ciasta łatkę.
- Pędzelkiem smarujemy ciasto w formach roztrzepanym jajkiem.
- Przechodzimy do układania jabłek w foremkach. Zacznijcie od większych kawałków jabłek, które umieszczacie na brzegu foremki w pionie i następne kawałki nakładajcie na następny z przesunięciem o około centymetr. Kawałek po kawałku dojdziecie do środka i zrobi się nam z tego piękna róża.
- Rozgrzewamy piekarnik na 180 °C
- Podlewamy tartaletki zagęszczonym sokiem (ale nie dużo, tak by połowa wam została). Do soku, który nam pozostał dodałam trochę dżemu truskawkowego i wymieszałam.
- Nakładamy na tartaletki folię aluminiową i wstawiamy do piekarnika przez około 30-40 min, do miękkości jabłek.
- Usuń folię aluminiową, podlej resztką soku i ponownie wstaw do piekarnika na 10-15 minut.
- Tartaletki powinny się upiec na złocisto-brązowy kolor
Smacznego!
Tak, wiem, na zdjęciu jedna tartaletka jest z bananami, ale to dlatego, że wyjadałam jabłka przy układaniu i zabrakło mi farszu. Tartaletka z bananem to po prostu kawałki owocu położone na ciasto wysmarowane jajkiem i podlewane sokiem z jabłek.